Protest rolników w Brukseli. Rolnicy pokazują czerwoną kartkę!

Europejski protest rolników odbył się w Brukseli 4 czerwca pod hasłem #VoteThemAway („Odgłosujmy ich”). Organizatorami protestu byli m.in. Instytut Gospodarki Rolnej i Farmers Defence Force. Rolnicy zgromadzeni w stolicy Belgii wyrazili swoje niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez obecnych polityków UE i uchwalających prawo w Parlamencie Europejskim eurodeputowanych.

Pokojowy przebieg protestu
Protest rozpoczął się w samo południe na placu Atomium w Brukseli, gdzie rolnicy z różnych krajów wygłaszali przemówienia, przedstawiając swoje postulaty. Polscy rolnicy, w tym dyrektor IGR Monika Przeworska oraz przewodniczący Solidarności Rolników Indywidualnych Tomasz Obszański, podkreślali jedność europejskich rolników w walce o przyszłość rolnictwa. Rolnicy wzywali do głosowania na kandydatów, którzy będą wspierać ich produkcję oraz opowiedzą się przeciwko Zielonemu ładowi w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jednocześnie wzywano obecnych na proteście rolników, do niegłosowania na osoby, które miały czynny udział w uchwalaniu w Parlamencie Europejskim regulacji przeciwko rolnictwu.

Postulaty rolników
Rolnicy przedstawili swoje postulaty i wyrazili niezadowolenie, które dotyczyło ograniczania produkcji rolnej oraz uchwalania prawodawstwa Unii Europejskiej, które godzi w ich działalność. Rolnicy jasno wyrazili swój, sprzeciw wobec decyzji podejmowanych przez obecnych polityków UE i uchwalających prawo w Parlamencie Europejskim.
Wygłoszono także obawy związane z Zielonym Ładem, który może doprowadzić do bankructwa gospodarstw, które nie będą w stanie sprostać nowym wymogom środowiskowym.
Rolnicy sprzeciwiają się także ograniczeniom lub całkowitej likwidacji hodowli zwierząt, które są wprowadzane przez unijne regulacje.
Zwrócono również uwagę na problem z zalaniem unijnego rynku produktami rolno-spożywczymi z Ukrainy oraz innych państw spoza UE.

Podsumowanie
Protest rolników w Brukseli pokazał, że głos europejskich rolników jest ważny oraz decydujący w kwestii wyników poszczególnych partii politycznych i nie może być ignorowany w kontekście wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Może Ci się również spodobać: